Drodzy Absolwenci!
Pamiętacie Studniówkę? To był piękny bal, czyli huczne rozpoczęcie odmierzania czasu do matury. Odświętnie przystrojona sala, wspaniali goście, tort z fajerwerkami, niezapomniana zabawa, której wspomnienie z uśmiechem powraca, a potem?
Potem codzienność szkolna, zwiększone tempo przygotowań do zbliżających się egzaminów, stres, czyli jak zawsze, jak co roku przed maturą. I nagle cisza… cisza, która się wzmaga, dźwięczy w uszach i niepokoi. Nie ma szkoły, gwaru, dzwonka, przytłacza pustka czterech ścian i zakazów. Pojawia się inny stres… już nie o wyniki egzaminów, oceny, czy ukończenie szkoły, ale silniejszy… stres o przyszłość, zdrowie i życie. U niektórych stres zamienił się w rozpacz, albo z kolei w rodzaj zwątpienia czy apatii.
Niewiadoma zdominowała nasze życie, nadeszły nowe czasy, które przewartościowały i drastycznie zmieniły nasze spojrzenie na świat, zburzyły poukładane już priorytety.
W tej nowej rzeczywistości przychodzi nam się pożegnać, bez tradycyjnej akademii, programu artystycznego, zdjęć, radosnej wrzawy i uroczystego zamieszania. Żegnamy się w ciszy klikających klawiszy, zza monitorów, czytając…
Ale z drugiej strony teraz mocy nabiera Słowo i Gest, bez fajerwerków i zewnętrznej oprawy Słowo i Gest docierają głębiej. W tej ciszy, jakże uroczystej mówię Wam: - Dziękuję…
dziękuję za Waszą obecność w historii Zespołu Szkół Nr 4, każda inicjatywę, w której wzięliście udział, za pracę na rzecz klasy i dla wspólnego dobra. Dziękuję za współpracę
i odpowiedzialne wybory, za to, co dane nam było przeżyć przez czteroletni Czas.
Dziękuję Waszym Wychowawcom, za to, że widzieli w Was swoje dzieci i kształtowali
z pełną odpowiedzialnością, by zachować miarę sprawiedliwości na tle całej klasy,
by każdemu wypłacić według zasług i starań. Dzisiaj nie mogą Wam wręczyć świadectw, ale są myślą i mocno trzymają kciuki za Waszą dalszą drogę.
Uczniowie klas trzecich wraz z Panią Bożeną Odrobińską i Panią Justyną Gałką – Szczupak przekazują Wam upominki z koniczynką na szczęście, by wiara w swoje możliwości upewniała Was, że spełnienie marzeń jest na każdym etapie możliwe.
PAMIĘTAJCIE!
Dorosłość to umiejętność przezwyciężania trudności i odnajdywania istoty życia pomimo wszystko. To znoszenie niedogodności i cierpienia w ciszy, dlatego w obecnej sytuacji, jako ludzie dorośli postarajcie się szukać dobrych stron. Ta postawa zapewni Wam giętkość trzciny, sprawi,
że w przyszłości odnajdziecie się w każdej sytuacji i nic Was nie złamie.
Umocnieni tymi słowami ruszajcie w świat… POWODZENIA DRODZY ABSOLWENCI!
Dyrektor Szkoły - Marida Zoń